Wrocław: Podzielą ulicę Karkonoską

Za dwa tygodnie na al. Karkonoskiej między skrzyżowaniem z ul. Zwycięską (przy stacji BP) do zjazdu do centrum Auchan Park Handlowy rozpocznie się zapowiadany od kilku miesięcy montaż barierek, które oddzielą jezdnię prowadzącą w kierunku Bielan od tej wiodącej do centrum miasta.

1200 betonowych barier, z których każda będzie miała metr długości i półtora metra szerokości, ma być gotowych do początku września. Po co to wszystko? By zapewnić kierowcom bezpieczeństwo.

- Barierki będą ze sobą połączone lub sklejone, ale nieprzytwierdzone do nawierzchni. Po zderzeniu z nimi każde auto będzie wracało na swój pas ruchu. Nie będzie więc już możliwości czołowego zderzenia - twierdzi Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. Po zmianach tiry pojadą już tylko jednym, zewnętrznym pasem. Szosa będzie bowiem węższa o około 1,5 metra.

Karkonoska to dziś jedna z najniebezpieczniejszych ulic w mieście. Prowadzą nią dwie drogi krajowe - nr 5 i 8. Codziennie w każdym z kierunków przejeżdża tędy po 30 tysięcy samochodów. Takie natężenie ruchu od wielu lat powodowało olbrzymie zagrożenie, zwłaszcza że wielu kierowców na szerokiej drodze zbyt mocno naciskało pedał gazu.

Policjanci wskazują, że na Karkonoskiej - właśnie na odcinku od skrzyżowania ze Zwycięską i Jeździecką do wiaduktu przy Auchan - często dochodziło nie tylko do kolizji, ale i do śmiertelnych wypadków.

- W styczniu żywcem spłonął tu kierowca uwięziony w autokarze i zginęła jedna z pasażerek - przypomina Adrian Klejner z wydziału ruchu drogowego komendy wojewódzkiej policji. Wtedy, z niewyjaśnionych do dzisiaj przyczyn, kierowca cysterny jadący w stronę Bielan zjechał na przeciwny pas i czołowo zderzył się z autobusem PKS jadącym z Jeleniej Góry do Warszawy. Autokar zapalił się.
Z kolei 10 lutego na wysokości stacji paliw BP lancia wpadła w poślizg. Kierowca zjechał na przeciwny pas i po czołowym zderzeniu z tirem zginął na miejscu.

Trzy lata temu doszło tam do innego tragicznego zdarzenia. - Starsze małżeństwo najechało na barierę na wiadukcie przy Auchan. Ich samochód wzbił się w powietrze i spadł wprost pod rozpędzoną ciężarówkę. Oboje nie przeżyli - wspomina Klejner.

Barierki na Karkonoskiej będą kosztowały 680 tysięcy złotych. Ich montaż ma być prowadzony nocą, od godz. 21 do 5. Niestety, nie będzie można ich przesuwać, tak by np. poszerzać pasy w kierunku centrum w czasie weekendowych powrotów wrocławian do domów.

Wymiana wagi
Na al. Karkonoskiej wyremontowana zostanie też waga dla ciężarówek.
Urządzenie badające masę pojazdów psuło się już dwukrotnie. Głównie z powodu kiepskiej jakości nawierzchni zastosowanej wokół. Waga i nawierzchnia będą modernizowane od połowy
przyszłego tygodnia. Prace prowadzone na gwarancji potrwają 6 dni. Jeden z pasów w stronę centrum będzie w tym czasie zwężony. Roboty kosztują 57 tys. zł. Miasto zapłaci tylko za nawierzchnię.