Trzy lata temu była tzw. nowojorska strefa Ground Zero, czyli miejsce zamachów terrorystycznych z 11 września 2001 r., w którym stał kompleks budynków World Trade Center. Potem m.in. Louisiana State Museum, Brema, a od jutra Muzeum Narodowe. Instalację amerykańskiej artystki Jany Napoli, złożoną z 350 szuflad z domów dotkniętych huraganem Katrina w Nowym Orleanie, wrocławianie będą mogli podziwiać do 5 września. A 29 lipca w DH Renoma stanie instalacja złożona z mebli, które przetrwały wrocławską powódź. Wszystko to w ramach projektu "Floodwall: historie zebrane", z którym Amerykanka podróżuje po świecie w towarzystwie animatorów kultury z Ya/Ya - Young Aspirations Young Artists z Nowego Orleanu.
- Huragan Katrina, który przeszedł przez Nowy Orlean w sierpniu pięć lat temu, to największa tego typu tragedia w historii Stanów Zjednoczonych. Zabrał domy przeszło milionowi osób. Sama pochodzę z tego miasta, więc tragedia dotknęła i mnie. Instalacja "Floodwall" upamiętnia tamto zdarzenie, a puste szuflady są symbolem wspomnień i emocji z nim związanych - tłumaczy Jana Napoli.
Szuflady, które stały się częścią instalacji, artystka własnoręcznie wyciągała spod wody sprzed domów zniszczonych przez huragan.
Artystka włączy się także aktywnie w kolejną odsłonę projektu we wrocławskiej Renomie. Od 15 do 25 lipca w punkcie informacyjnym w domu handlowym na trzecim piętrze (w godz. 12-20) będą zbierane szuflady, z których powstanie instalacja upamiętniająca historię wrocławskiej powodzi. Można także przynieść te szuflady, które są z jakichś powodów dla nas ważne - przypominają o narodzinach dzieci lub pierwszym mieszkaniu. Szuflady staną na parterze przy wejściu od pl. Czystego. Jana Napoli zajmie się ich ułożeniem 29 lipca, w dniu otwarcia wystawy. Tego samego dnia w Renomie na szklanym sklepieniu zostanie podwieszonych sześć białych szuflad. Staną się one tłem do opowieści wrocławian o powodzi, znalezionych na forach internetowych czy blogach.
- Zaangażowanej społecznie sztuki we Wrocławiu brakuje. Poza tym wakacje to dobry czas na takie inicjatywy - mówi Liliana Chromińska, kuratorka wystawy w Renomie.
Ale instalacje to tylko część projektu Jany Napoli. W Muzeum Narodowym i Centrum Sztuki Impart (19-23 lipca) warsztaty "Co mówią szuflady" Amerykanka poprowadzi wraz z grupą artystów z Nowego Orleanu. Uczestnicy warsztatów będą malować markerem obrazy kojarzące się z poczuciem zagrożenia. 15 lipca na ulice Wrocławia wyjedzie również kolorowy tramwaj Divercity/Floodwall pomalowany specjalnie na tę okazję przez młodych artystów. Już teraz trwa malowanie murali na miejskich murach przez artystów z Polski, Niemiec i USA z ideami tolerancji, równości i dialogu międzykulturowego w roli głównej.
Szczegółowy program projektu Floodwall można znaleźć na stronie Impartu: www.impart.art.pl.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?