W Sądzie Apelacyjnym we Wrocławiu zakończył się proces odwoławczy w sprawie podwójnego zabójstwa w Kotli pod Głogowem. Wcześniej oskarżona w nim 22-letnia Julia K. usłyszała wyrok 25 lat pozbawienia wolności, ale prokuratura odwołała się od niego - żądając dożywocia. Sąd apelacyjny utrzymał jednak w mocy poprzedni wyrok, odrzucając zarówno wnioski prokuratury, jak i obrońcy chcącego łagodniejszego wyroku.
– Zdaniem prokuratora kara 25 lat pozbawienia wolności jest za niska, w porównaniu ze społeczną szkodliwością czynu, brakiem skruchy, zamierzonym działaniem i bardzo brutalnym przebiegu całego zdarzenia. Julia K. zadała ofiarom w sumie kilkadziesiąt ciosów nożem – mówiła nam przed apelacją Liliana Łukasiewicz, rzeczniczka prasowa Prokuratury Okręgowej w Legnicy.
Przypomnijmy zdarzenia sprzed dwóch lat. Doszło do niego w przeddzień Bożego Ciała. Według ustaleń, 20-letnia wówczas Julia K. spożywała alkohol razem z dziadkiem i jego kolegą. W pewnym momencie doszło między nimi do kłótni. Rozsierdzona kobieta chwyciła za nóż i zaczęła atakować mężczyzn. Każdemu z nich zadała co najmniej kilkadziesiąt ciosów. Krew była wszędzie.
Matka Julii K. wróciła do domu zaalarmowana przez sąsiadów, którzy słyszeli awanturę. Odkryła wtedy ciała ofiar. W tym czasie Julia K. umyła się i przebrała.
W czasie postępowania Julia K. nie przyznała się do tego czynu i odmówiła składania wyjaśnień. Zdaniem biegłych, kobieta była poczytalna, choć stwierdzono u niej chorobę alkoholową. Po jego spożyciu stawała się bardzo agresywna. Już wcześniej policja często gościła w tym domu, właśnie ze względu na agresję młodej kobiety. Założono jej tzw. niebieską kartę.
Znaleziono ślady ptasiej grypy w Teksasie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?